W listopadzie 2012 roku Komisja Nadzoru Finansowego przyznała pierwszą na naszym rynku licencję instytucji płatniczej firmie PayU SA.
Nowe podmioty, które będą powstawać na podstawie ustawy o usługach płatniczych, będą mogły m.in. prowadzić rachunki płatnicze i udzielać kredytu – choć specyficznego rodzaju.
Podstawowy cel ustawy o usługach płatniczych to zwiększenie konkurencji na rynku usług związanych z transferem pieniądza. Do wprowadzenia takich rozwiązań zobowiązała nas dyrektywa unijna. Chodzi o to, by rynek usług związanych z płatnościami otworzyć również dla niebankowych instytucji, a jednocześnie zapewnić jak największe bezpieczeństwo dla klientów. Rozwiązanie to ma, oprócz zwiększenia konkurencyjności wewnątrzkrajowej, ułatwić rozliczenia dokonywane na rynku międzynarodowym – instytucje płatnicze mogą bowiem działać na terenie całej zjednoczonej Europy.
Instytucje płatnicze mają świadczyć cały wachlarz usług, od przyjmowania wpłat gotówkowych, dokonywania transferów na rachunki w bankach (a także w innych instytucjach płatniczych), rozliczać transakcje dokonywane przy użyciu kart płatniczych.
Klient może mieć w instytucji płatniczej rachunek, na którym może mieć pieniądze do płacenia – przelewami lub kartami. W przeciwieństwie do banków instytucje płatnicze nie mogą przyjmować depozytów. Co to znaczy? Saldo na rachunku nie jest oprocentowane. Pieniądze na nim zgromadzone służą wyłącznie do ich wydawania.
Instytucja płatnicza będzie mogła wydawać karty płatnicze, a także udzielać klientom krótkoterminowego – do 12 miesięcy – kredytu, służącego do dokonywania płatności (będzie on działał na zasadzie debetu).
Zobacz także: PayU Opinie
Czy pieniądze, które klient powierzy instytucji płatniczej, będą bezpieczne? Przepisy przewidują, że instytucje te mają obowiązek przechowywać pieniądze klientów osobno, oddzielając od środków przeznaczonych na inną działalność. Jeśli transakcja płatnicza nie jest wykonywana natychmiast, środki klienta będą musiały trafić na wydzielony rachunek bankowy. Pieniędzy tych nie będzie mógł zająć komornik, a w razie upadłości nie wejdą one w skład masy upadłościowej.
Bezpieczeństwo zapewnia również odpowiedni nadzór finansowy: licencję mogą otrzymać wyłącznie instytucje z odpowiednim kapitałem, a KNF będzie monitorował ich działalność tak, jak nadzoruje banki. Sprawozdania finansowe instytucji płatniczych będą badane przez niezależnych biegłych rewidentów. W razie wątpliwości co do jakości usług KNF będzie mógł cofnąć licencję.
Eksperci oceniają, że nowa oferta może stać się ciekawą alternatywą wobec usług bankowych, zwłaszcza dla klientów którzy nie poszukują całego pakietu tradycyjnych usług bankowych.
Dodaj komentarz